Biznes

Top 10 znikniętych zawodów z przeszłości

„Naucz się korzystać z komputerów”, krzyczymy do ludzi, których zawody tracą na znaczeniu w nowym świecie. Ale czy jest z tego jakiś pożytek? Jeśli postęp dotyka nawet górników i modnych dziennikarzy internetowych, może również zaszkodzić karierom tych, których umiejętności i zdolności wkrótce staną się przestarzałe.

Ludzie nie sądzą, że zawody, które kiedyś istniały, były bardzo popularne i były integralną częścią życia społeczeństwa, ale teraz zniknęły bez śladu. Przedstawiamy twoją uwagę 10 najlepszych zawodów z przeszłości, które nie wytrzymały naporu postępu.

10. Człowiek z budzikiem


Zwykle mija trochę czasu, zanim nowe technologie staną się integralną częścią naszego życia. Czasem nowe wynalazki wypierają stare, częściej jednak powstają w celu zastąpienia ludzkiej pracy.

Tak było w przypadku pojawienia się budzików. Ale co je poprzedziło? Niewiele osób wie, ale w najbardziej uprzemysłowionych obszarach Anglii działały tak zwane „budziki z ludźmi”.

Szefów fabryk i kopalń interesowało to, że robotnicy wychodzili wcześnie rano, np. o szóstej rano lub nawet wcześniej. Ale kto wolałby ciężką pracę, aby rozkoszować się ciepłym łóżkiem?

Dlatego, aby poradzić sobie z problemem spóźnienia, wiele firm zatrudniało specjalnych ludzi, którzy chodzili po ulicach i pukali w okna pracowników drewnianymi lub metalowymi kijami. Więc ludzie wstali na czas.

9. Kobieta wioślarz


Kiedyś człowiek wymyślił, jak dostać się z punktu A do punktu B. To właśnie ta pomysłowość pomogła nam ewoluować. Jednak Matka Natura zawsze uwielbiała tworzyć przeszkody na naszej drodze: góry, przepaście, nieprzeniknione dżungle i lasy, w niektórych miejscach trochę lawy i oczywiście wody.

Przed I wojną światową Szwedzi korzystali z dość oryginalnego środka transportu – taksówek wodnych, co pozwalało im szybko przepłynąć liczne akweny blokujące drogę na wyspy archipelagu sztokholmskiego.

Można by pomyśleć, że ta praca nie jest aż tak stara. Ale faktem jest, że przedstawicielkami tego zawodu były tylko kobiety. Zwykle używali łodzi wiosłowych z długimi wiosłami. (Później ich rywalkami były niezamężne kobiety z Dalarny, pływające na nowomodnych łodziach z kołami wiosłowymi).

Wraz z nadejściem stulecia pary i dalszym rozwojem postępu zawód ten zniknął. Szkoda, że ​​nigdy nie zobaczymy takich kobiet wykonujących swoją pracę. Jak powiedział wenezuelski generał Francisco de Miranda w 1787 roku: „Były to urocze młode damy, ale wiosłowały jak diabły!”

8. Kalkulator


Dziś ogromna liczba ludzi nie wyobraża sobie życia bez technologii. Apple, Google, Microsoft, media społecznościowe – jeszcze nigdy w historii ludzkości nie byliśmy tak zależni od tak niewielkiej liczby kampanii. Jak myślisz, co by się stało, gdyby teraz doszło do prawdziwych neoluddyckich zamieszek? Jak moglibyśmy zastąpić wszystkie nowomodne technologie i urządzenia?

Lwia część wszystkiego, co możemy zrobić z urządzeniami, po prostu zniknęłaby, robiąc miejsce dla starszych sposobów spędzania czasu, komunikowania się i pracy. A co z obliczeniami wymaganymi do przetwarzania i analizowania dużych ilości danych, które od dawna stanowią integralną część niemal wszystkich sfer ludzkiej działalności?

Odpowiedź jest prosta: kalkulatory. Praca tych ludzi w niedalekiej przeszłości zastąpiła pracę komputera. Wcześniej komputery działały nawet w NASA.

7. Łowca kapłanów


Dzięki Bogu czasy, w których ten zawód był aktualny, minęły! Angielska królowa Maria I miała zasłużoną „krwawą” reputację. Przeciwnie, jej siostra Elżbieta I stworzyła raczej pozytywny wizerunek.

A jeśli Maria spaliła protestantów na stosie, to Elżbieta za swoich rządów starała się naprawić tę niesprawiedliwość, wyznaczając nagrody dla głów księży katolickich i wysyłając za nimi prawdziwych myśliwych. Czyn dokonany, sprawiedliwość zwycięża!

Tak niebezpieczne środowisko często popychało kapłanów do śmiałych i desperackich prób uniknięcia represji. Jednym z trików było budowanie w zaprzyjaźnionych domach tzw. skrytek dla księży, w których prześladowani mogli ukrywać się przed myśliwymi. Jeśli znaleziono duchownego, był aresztowany, a następnie torturowany i skazany na śmierć.

Ludzie często tworzą dla siebie „diabły ludowe”, konkretną osobę lub grupę osób oskarżanych o problemy wywołujące panikę w całym społeczeństwie. W elżbietańskiej Anglii ten wątpliwy tytuł dzierżyli księża jezuiccy.

6. Chłopiec do bicia


Dzieci mogą być czasami niegrzeczne, niegrzeczne, a nawet okrutne. W przeszłości rodzice i opiekunowie walczyli ze złym zachowaniem za pomocą chłosty. Ale co, jeśli twój syn nie tylko kradnie jabłka z bufetu, ale także jest następcą tronu?

Nie mogłeś wychłostać przyszłego króla. Zamiast tego ukarałbyś chłopca do bicia - chłopca, który dostaje wszystkie kopniaki i klapsy za niegrzecznego małego księcia.

Trwa debata, czy ten status na dworze był „prawdziwą” pracą. Ale biorąc pod uwagę fakt, że lekarze często pili mocz mistrzów, aby ustalić, czy byli bliscy zachorowania na cukrzycę, jesteśmy skłonni uwierzyć, że tak śmieszny zawód istniał.

5. Nosiciel sandałów


Nosiciele sandałów nosili buty swoich mistrzów w starożytnych cywilizacjach, takich jak starożytny Egipt czy feudalna Japonia. Do obowiązków tragarzy należało często mycie nóg mistrzowi.

W rzeczywistości ta praca nie była tak zła, jak mogłoby się wydawać. W feudalnej Japonii nosiciele sandałów mogli podnieść swój status. Na przykład Toyotomi Hideyoshi zdołał zostać cesarskim regentem Japonii, jednocząc wyspy podczas swoich krwawych podbojów.

W starożytnym Egipcie nosiciele sandałów byli również ważnymi osobistościami, których pozycja do dziś jest owiana tajemnicą. Czy ich częste pojawianie się na płaskorzeźbach i innych dziełach sztuki było hołdem dla ich wysokiego statusu, czy po prostu podkreślały siłę swoich mistrzów? Tego możemy się nigdy nie dowiedzieć.

4. Praktykant drukarski


Co mają wspólnego Walt Whitman, Thomas Jefferson, Ambrose Bierce, John Kellogg, Warren Harding i Mark Twain? Cóż, poza tym, że wszyscy już nie żyją? A poza tym, że wszyscy są oczywiście Amerykanami? Wszyscy jako chłopcy pracowali jako uczniowie drukarzy. Była to jedna z najczęstszych prac młodych mężczyzn do końca XIX wieku.

Uczniowie nie wykonywali żadnych zadań specjalnych. Jak zwykli uczniowie wykonywali całą brudną robotę, jednocześnie obserwując mistrza, ucząc się w ten sposób jego rzemiosła.

Zanik tego zawodu jest w dużej mierze spowodowany zmianą systemu wydawniczego książek. A praca ucznia wkrótce straciła na znaczeniu.

3. Odświeżacz powietrza


Czy kiedykolwiek dokuczał ci nieprzyjemny zapach w komnatach twojego pałacu? Jeśli tak, to zdecydowanie potrzebujesz odświeżacza powietrza!

Londyn pachniał okropnie i, na nieszczęście dla rodziny królewskiej, wszystkie główne rezydencje zawsze znajdowały się w tym cuchnącym mieście. Królów i królowych wcale nie pociągała perspektywa wdychania przez wiele dni aromatów wydobywających się z kanałów i gór gnoju, więc tak zwane „odświeżacze powietrza” były szczególnie pożądane.

Ta praca była wykonywana wyłącznie przez kobiety. Posypali terytorium dworu królewskiego pachnącymi ziołami i płatkami kwiatów. Takie dziewczęta odgrywały również ważną rolę w ceremoniach koronacyjnych. Posypali kwiatami ścieżkę, po której przyszły król lub królowa wstąpił na tron.
Jednak podczas koronacji Wilhelma IV w 1830 r. tradycja musiała zostać porzucona z powodu problemów finansowych.

Ostatnim przedstawicielem zawodu była Ann Fellowes. A gdyby ta praca ponownie stała się aktualna w naszych czasach, to pierwsza niezamężna kobieta, która jest potomkiem Fellowes, mogłaby ubiegać się o taki honorowy tytuł.

2. Murmaki


A oto kolejny zawód ze Szwecji, w którym równość płci panowała wcześniej niż w innych krajach. Tutaj zarówno mężczyźni, jak i kobiety mogą cierpieć z powodu ciężkiej pracy.

Murarze zajmowali się ciężką pracą fizyczną i po prostu nie mogli tracić energii na noszenie ogromnych wiader z zaprawą. Dlaczego więc nie zatrudnić samotnej mamy, która po prostu nie może znaleźć innej pracy?

Tak właśnie rozumowali Szwedzi podczas aktywnego rozwoju Sztokholmu, Göteborga i innych miast. Trwało to od końca XVIII do początku XX wieku. A gdy tylko prawa kobiet przestały być tak poważnie naruszane, Szwedzi mieli możliwość wyboru dla siebie łatwiejszej pracy.

1. Latarka chłopięca


Dzieciaki, które stały na ciemnych ulicach wiktoriańskiego Londynu, nazywano „pochodniami”.

Zanim w stolicy Anglii pojawiły się latarnie, płacono chłopcom z pochodniami za towarzyszynie klientom, oświetlając im drogę w ciemności. Czasami, aby zdobyć więcej pieniędzy, chłopcy pracowali dla złodziei i kieszonkowców. Chłopcom poinstruowano, aby zabierali ludzi do wyznaczonych miejsc, w których zostali obrabowani.

Polecane do oglądania:

Zawody, które zostały wyparte przez nowe technologie! Szczegółowy opis i zdjęcia.