Artykuły

Lekcje wiary od handlarza niewolników, który stał się hymnalistą Johna Newtona

Niewiele historii w historii chrześcijaństwa jest bardziej dramatycznych niż historia Johna Newtona, którego życie odzwierciedla tytuł jego najsłynniejszego hymnu „Amazing Grace”.

Newton urodził się w Londynie w 1725 roku jako syn nawigatora i pobożnej matki. Poszedł za ojcem na morze w wieku 11 lat, ale odrzucił wiarę matki, stając się zbuntowanym, lekkomyślnym i niemoralnym młodzieńcem.

Miał smykałkę do znajdowania problemów: odmawianie dobrej pracy, zwolnienie po sześciu rejsach i, w wieku 19 lat, zmuszanie do służby w Królewskiej Marynarce Wojennej. Zdezerterował, został złapany i poddany publicznej chłoście.

Po przejściu na emeryturę z marynarki Newton zaangażował się w handel niewolnikami, wysyłając niewolników z Afryki do Ameryki Północnej. To niefortunny fakt, że niewolnictwo – lukratywny i w dużej mierze niewidoczny handel w Wielkiej Brytanii – nie wzbudzało wówczas niewielkich kontrowersji. Newton, który narobił sobie wielu wrogów, został wrzucony przez swoich kolegów do Afryki i został uwięziony w łańcuchach i maltretowany przez osiemnaście miesięcy.

Kiedy Newton został uratowany w 1748 roku, nie zrobił tego nie wykazywał żadnych wyrzutów sumienia. Jednak kiedy wracał do Wielkiej Brytanii, jego statek wpadł w gwałtowną burzę. Kiedy statek zaczął tonąć, Newton zaczął się modlić, opierając się na miłosierdziu Boga. W jakiś sposób statek mógł bezpiecznie wrócić na Wyspy Brytyjskie. Chociaż Newton wierzył później, że jego modlitwa wyznaczyła moment jego nawrócenia, miał napisać: „Nie mogę uważać się za wierzącego w pełnym tego słowa znaczeniu, dopóki nie upłynie dużo czasu”.

Jednak zaczęły się zmiany i Newton zaczął się modlić i czytać Biblię.

W 1750 Newton poślubił Polly Catlett, z którą miał przeżyć 40 lat szczęśliwego, choć bezdzietnego małżeństwa. Wrócił, by służyć na statkach niewolniczych, wykonując trzy rejsy jako kapitan i najwyraźniej ignorując wszelkie rozbieżności między swoim zawodem a wiarą.

W wieku 29 lat, z powodu złego stanu zdrowia, Newton zrezygnował z żeglowania i zamiast tego podjął pracę w porcie w Liverpoolu. Tam jego chrześcijańskie życie zaczęło kwitnąć i znalazł się pod wpływem wielkich kaznodziejów przebudzenia metodystów, Johna i Charlesa Wesleyów oraz George'a Whitefielda. Życie Newtona zmieniło się i zaangażował się we wspólnoty ewangeliczne i organizacje studiujące Biblię. Starał się o wyświęcenie do kościoła anglikańskiego, ale przez kilka lat odrzucano go z powodu braku dyplomu i podejrzeń, że nabył metodystyczny „entuzjazm”.

Wreszcie, z pomocą wpływowego zwolennika, Newton został wyświęcony i został ministrem Olney w Buckinghamshire. Żywy, energiczny i troskliwy pastor, który nauczał Biblii i wygłaszał ciekawe i trafne kazania, potroił wielkość swojego zboru. Pisał także książki, które zwróciły na niego uwagę opinii publicznej.

Poeta i autor hymnów William Cowper przeniósł się do Olney i on i Newton zostali bliskimi przyjaciółmi, co okazało się ogromną pomocą dla przygnębionego Cowpera. Razem zaczęli pisać hymny. Wkład Newtona zawierał wiele hymnów, które pozostają popularne, w tym „Niesamowita łaska”, „Jak słodko brzmi imię Jezusa” i „Glorious Words of thee”. Chociaż technicznie Cowper mógł być lepszym poetą, Newton wykazał się niezwykłą umiejętnością posługiwania się prostym językiem.

Po 16 latach owocnej posługi w Olney, Newton przeniósł się do kościoła w City of London w 1780 roku. Tam, w sercu kraju, był w stanie wywrzeć potężny wpływ, inspirując, pouczając i rozwijając pod każdym względem energicznego ewangelistę. Chrześcijaństwo. Kiedy młody i obiecujący polityk William Wilberforce nawrócił się i miał ochotę porzucić politykę na rzecz Kościoła, Newton nalegał, by pozostał w Parlamencie i „służył Bogu tam, gdzie był”.

Do tej pory nastroje narodowe zwróciły się przeciwko niewolnictwu, a Newton, wciąż zasmucony swoim zaangażowaniem kilkadziesiąt lat wcześniej, napisał potężną broszurę Refleksje o handlu niewolnikami w Afryce, opartą na własnym doświadczeniu. Był szeroko rozpowszechniany i szeroko stosowany do pomocy Wilberforce'owi w jego ostatecznie udanej kampanii przeciwko handlowi niewolnikami.

W późniejszych latach Newton został być może starszym mężem stanu kościoła ewangelickiego w Wielkiej Brytanii, robiąc wszystko, co w jego mocy, aby szerzyć ewangelię; wspieranie duchownych różnych wyznań i pomoc w tworzeniu zarówno Kościelnego Towarzystwa Misyjnego, jak i Towarzystwa Biblijnego. Newton zmarł w 1807 roku w wieku 82 lat, po 50 latach służby dla Chrystusa i zaledwie kilka miesięcy po zakończeniu niewolnictwa w Imperium Brytyjskim.

W życiu Johna Newtona jest wiele problemów, które stanowią dla nas wyzwanie, ale najbardziej uderzają mnie te, które powstają w wyniku jego nawrócenia. Pozwól, że przedstawię ci cztery myśli.

Najpierw widzimypriorytet konwersji . Przemiana Newtona z najbrudniejszego człowieka w najbardziej miłosiernego sługę Bożego uczy, że spotkanie z Chrystusem może zmienić życie. W końcu chrześcijaństwo nie jest kwestią moralności; chodzi o Jezusa zmieniającego życie.

Po drugie, widzimyzasada obiegu . Historia Newtona przypomina nam, że chociaż nie możemy siebie zbawić, Bóg może i to robi. Słowami „Niesamowita łaska” Newton przyszedł do Boga jako niegodny „łajdak”, który był „zagubiony” i „ślepy”, ale Chrystus go zbawił.

Po trzecie, widzimyproces obiegu . Wszyscy uwielbiamy historie o dramatycznym radzeniu sobie z natychmiastową zmianą zachowania. Zdarzają się, ale są też pozornie przedłużające się transformacje typu Newtona. Trzeba nam przypomnieć, że czasami może minąć dużo czasu po zasianiu ziarna, zanim zakwitnie kwiat wiary.

Wreszcie widzimyprodukt konwersji . Newton otrzymał obfitą łaskę. Ale ważne jest, aby zauważyć, że otrzymawszy łaskę, dzielił się nią z innymi. Bogata łaska, którą Bóg dał Newtonowi, objęła wiele istnień i świat.

Wśród ostatnich zapisanych słów Johna Newtona były następujące: „Moja pamięć jest prawie wymazana, ale pamiętam dwie rzeczy: że jestem wielkim grzesznikiem, a Chrystus jest wielkim Zbawicielem”.Amen.