Artykuły

Czy mogę z powodzeniem uczyć się języka online?

„Ludzie, aktywnie uczących się języków poprzez DuoLingo, bardziej niż w całym systemie szkół publicznych”, mówi Louis von Ahn, założyciel bezpłatnej aplikacji do nauki języków. Od momentu uruchomienia w 2012 roku ponad 30 milionów osób pobrało aplikację w Apple Store, co sprawiło, że edukacja stała się bardziej zabawna i przyciągnęła nową publiczność uczących się języków.

Rozwój technologii stosowanych w edukacji zmienił sposób, w jaki uczymy się i uzyskujemy dostęp do edukacji. Dotyczy to zwłaszcza języków, obszaru, w którym eksplozja aplikacji mobilnych i interaktywnego oprogramowania umożliwiła wybór wielu osobom, które wcześniej nie miały dostępu do edukacji w języku obcym.

Von Ahn mówi, że kiedy założył DuoLingo, był zdeterminowany, aby znaleźć sposób, aby ludzie mogli nauka języka za darmo. „To ironia, że ​​ludzie, którzy najbardziej potrzebują nauczyć się języka, nie mają dużo pieniędzy, ale nauka języka kosztuje dużo”.

Swobodny dostęp do języków był czymś, co osobiście interesował Von Ahn: dorastał w Gwatemali, gdzie otaczali go ludzie próbujący nauczyć się angielskiego, z których połowa nie mogła tego zrobić, a większości nie było na to stać. .

Jedną z wielkich zmian spowodowanych przez technologię jest zmiana demograficzna w nauce języków. Języki od dawna są kojarzone z elitą, ale teraz ludzie z mniej uprzywilejowanych znajdują niedrogie sposoby na naukę. Język angielski nadal jest najbardziej pożądanym językiem – British Council szacuje, że do 2020 r. 2 miliardy ludzi na całym świecie będzie się uczyć angielskiego – w dużej mierze dzięki korzyściom, jakie oferuje migrantom ekonomicznym.

Aby uczyć się za pomocą narzędzi online, użytkownicy potrzebują smartfona lub połączenia z Internetem, ale Von Ahn twierdzi, że nie jest to tak daleko idący scenariusz, jak mogłoby się wydawać. „Ludzie z niższej klasy średniej w krajach rozwijających się, takich jak Gwatemala, zwykle mają smartfona – niższy telefon z Androidem”, mówi.

Italki, dostawca korepetycji online w swoich krajach, również chce, aby technologia stała się bardziej dostępna. Porównując sieć społecznościową do nauki języków z ekonomią dzielenia się startupów, takich jak Taskrabbit i AirBnB, dyrektor generalny italki, Kevin Chen, mówi: „Uważamy, że pomaganie ludziom w komunikacji pomaga uczniom, którzy wcześniej nie mieli dostępu do nauczycieli języków ojczystych oraz nauczycielom, którzy wcześniej nie mogli uczyć uczniów poza ich miastem”.

Rosetta Stone, wieloletni dostawca oprogramowania do nauki języków, zainwestowała czas i zasoby w badania rynku i doszła do wniosku, że mobilność to droga naprzód. Rosetta Stone dodała aplikacje do swojego zestawu narzędzi do nauki języków. „Urządzenia mobilne stają się wielkim przełomem w tradycyjnym uczeniu się we własnym tempie” — mówi Donavan White, wiceprezes na Europę, Bliski Wschód i Afrykę (EMEA). „Każdego tygodnia rośnie liczba osób korzystających z aplikacji. Ludzie pasjonują się mobilnością, niezależnie od tego, czy jest to iPad, czy jakiekolwiek inne urządzenie, które mogą mieć przy sobie”.

Von Ahn mówi, że nieoczekiwanym rezultatem przekształcenia DuoLingo w aplikację jest to, że przyciągnęła nietypowy typ użytkownika. DuoLingo zostało zaprojektowane jako gra, a firma odkryła, że ​​wielu użytkowników niekoniecznie jest zagorzałymi fanami tego języka, po prostu szukają edukacyjnego sposobu na zabicie czasu.

„Wciąż odkładają na bok coś innego, ale przynajmniej jest to do pewnego stopnia przydatne”, mówi von Ahn. „Faktem jest, że nauka języka zajmuje miesiące lub lata. Musimy znaleźć sposób na podtrzymanie ich zainteresowania i właśnie tam pojawiła się grywalizacja”.

Według White'a technologia sprawia również, że edukacja jest bardziej spersonalizowana. Użytkownicy będą mogli określić swoje specyficzne potrzeby, niezależnie od tego, czy chodzi o dostosowanie lekcji w klasie do zainteresowań określonej grupy wiekowej, czy o naukę podstaw wakacji za granicą.

Chen twierdzi, że technologia nie tylko oferuje personalizację, ale także zachęca użytkowników do bardziej aktywnego podejścia do nauki. „Uczniowie [italki] czują, że powinni wziąć odpowiedzialność za swoją edukację” – mówi. „Coraz więcej uczniów próbuje nietradycyjnych metod samokształcenia, a teraz nadszedł czas, aby zostać startupem edukacyjnym”.

Chociaż postęp technologiczny mógł stworzyć możliwości dostępu do edukacji większej liczbie osób, pozostaje pytanie, czy naprawdę można nauczyć się języka za pomocą samych narzędzi internetowych.

„Wszystko zależy od tego, co rozumiesz przez naukę języków”, mówi von Ahn. „Możesz nauczyć się do punktu, w którym możesz nawigować i prowadzić stosunkowo proste rozmowy, ale prawdopodobnie nie napiszesz wielkich dzieł literackich”.

White uważa, że ​​technologia nie wyeliminuje potrzeby silnej motywacji do nauki: „Myślę, że można samodzielnie nauczyć się języka za pomocą jakiejś platformy technologicznej, ale myślę, że zajmie ci to dużo czasu i musisz bądź bardzo zdyscyplinowany”.

White i Chen zgadzają się, że narzędzia internetowe będą najskuteczniejsze, gdy będą używane jako część większego arsenału narzędzi edukacyjnych.

„Edukacja powinna pochodzić z jak największej liczby różnych źródeł”, mówi Chen. „Nauka będzie spersonalizowana dla uczniów, aby mogli uczyć się w najbardziej efektywny dla nich sposób. Dla italki jesteśmy tylko częścią tego ekosystemu”.