Z całym dziedzictwem przemysłu komiksowego, które w ciągu ostatniej dekady trafiło do telewizji i filmów, łatwo może być kuszące, aby zanurzyć się w tej kulturze i przeczytać wszystko, do czego możesz dotrzeć. Może to stanowić problem, ponieważ branża komiksowa wydaje dziesiątki nowych tytułów tygodniowo i tysiące rocznie. W związku z tym początkujący staje się prawie niemożliwy do zrozumienia, od czego zacząć czytać. Tylko w rzadkich przypadkach możesz wejść do sklepu z komiksami i kupić jeden odcinek Batmana lub Avengers bez konieczności wcześniejszej znajomości tego, co się wydarzyło i dobrego zrozumienia tego, co dzieje się w tej chwili. Ale nie martw się, jesteśmy tutaj, aby pomóc.
Kolekcjonowanie komiksów nie musi być dla Ciebie drugą pracą, a nie ekscytującym hobby. Dlatego stworzyliśmy listę absolutnych arcydzieł z całej historii branży, obejmującą wszystkie gatunki. To nie jest lista „Najlepszych komiksów wszechczasów”, ale raczej miejsce, od którego można zacząć.
Od klasycznych seriali o superbohaterach po polityczne thrillery i przerażające historie, ta lista 25 komiksów, które musisz przeczytać w swoim życiu, sprawi, że twój nawyk pójdzie we właściwym kierunku. Więc jakie komiksy czytać…
25. Punisher MAX
Autor: Garth Ennis
Artysta: Różne
Będąc częścią tradycyjnego uniwersum Marvela, Punisher zawsze ryzykował, że stanie się typowym dziecięcym bohaterem akcji z mnóstwem fajnych gadżetów. Ale kiedy Marvel, z pomocą pisarza Gartha Ennisa, w końcu wypuścił serię Punisher MAX, lateksowy garnitur i zwariowane postacie drugoplanowe zostały zastąpione niszczycielskim arsenałem i cynicznym, granicznym socjopatycznym podejściem do innych.
W tym odcinku bardzo stary Frank Castle żyje w prawdziwym świecie, w którym nie ma superbohaterów, a złoczyńcami są handlarze ludźmi i lordowie narkotykowi. W ciągu 60 odcinków przestępca przedziera się przez niezliczonych przestępców. Jego osobista wojna ze zbrodnią sparaliżowała jego psychikę i nie dawała szansy na normalne życie.
Ennis stworzył niesamowicie głęboką postać, która do tej pory była niczym więcej jak chodzącym i gadającym banałem. I chociaż ten serial jest uważany za część gatunku superbohaterów, jest bardziej krwawym thrillerem.
24. Zabiłem Adolfa Hitlera
Autor / Artysta: Jason
Czasami najlepsze komiksy to najprostsze komiksy. Science fiction i podróże w czasie w połączeniu z minimalistycznym światem Zabiłem Adolfa Hitlera norweskiego rysownika Jasona, uczyniły go jednym z najlepszych seriali komiksowych w gatunku Indie ostatniej dekady. Opowiada o mordercy z przyszłości, który powraca do przeszłości, by zabić Adolfa Hitlera, zanim skieruje swoją nienawiść i okrucieństwo przeciwko całemu światu.
Oczywiście coś poszło nie tak i przez niefortunny zbieg okoliczności Hitlerowi udało się uciec do naszego współczesnego świata. Rozbudowana fabuła zawiera również małą pikantną historię miłosną o zabójcy i jego dziewczynie, która wnosi do opowieści odrobinę słodkiego i nieco niecodziennego humoru.
Mimo że oprawa graficzna i dialogi są dość proste, „Zabiłem Adolfa Hitlera” jest dość ekstrawagancką i pogodną lekturą.
23. Niewidzialny
Przez Granta Morrisona
Artysta: Różne
Jeśli chcesz zrozumieć, co Grant Morrison tak naprawdę starał się wyrazić w swoich Niewidzialnych, powinieneś wziąć pod uwagę, że większość inspiracji otrzymał po, sądząc po jego słowach, po tym, jak został uprowadzony przez kosmitów z Katmandu i przedstawił pomysły na historię .
Nie żartuje!
Sama książka opowiada historię grupy ludzi pracujących dla Invisible College, tajnej organizacji walczącej z rasą obcych bogów, którzy chcą powstrzymać metafizyczną ewolucję ludzkości poprzez zniewolenie jej. Mieszanka anarchii i egzystencjalnych podtekstów z wzniosłymi ideami i niespójnym delirium pod kwasem sprawia, że najtrudniejsza do zrozumienia praca Invisibles Morrisona. Ale jeśli w pełni ją zrozumiesz, stanie się również najbardziej niesamowita i urocza. Cóż, naprawdę, jak można nie pokochać książki poświęconej tak drogiemu tematowi, jak inwazja kosmitów, a jednocześnie zwracać uwagę na tantryczny seks i zażywanie narkotyków?
Morrison jest bardziej znany ze swoich eksperymentów z superbohaterami w serialach takich jak Batman: Arkham Asylum i The New X-Men, ale to jak porównywanie Betty do Veroniki. I w końcu każdy, kto aspiruje do odkrywania najciemniejszych zakątków kultury komiksowej, zanurza się w tych psychodelicznych wodach.
22. Śmiałek: Narodzony na nowo
Autorstwa Franka Millera
Malarz: Dave Mazzukelli
W odległych latach 80. śmiałek był już na skraju śmierci. Gwałtowny spadek sprzedaży i ogólna obojętność na postać praktycznie zmusiły Marvela do spisania go na straty. Wraz z przybyciem artysty Franka Millera, który został mianowany głównym pisarzem, Daredevil stał się jedną z najlepszych powieści o superbohaterach w ciągu ostatnich 10 lat.
Po początkowych trudnościach Miller wrócił do pracy nad książką w 1986 roku, zaczynając od opowiadania „Born Again”, w którym życie Matta Murdocha jest czasami zagrożone, ponieważ Kingpin dowiedział się, że Matt Murdoch to w rzeczywistości „śmiałek”. Jego tożsamość ujawniła jego była dziewczyna, Karen Page, która w typowym dla Millera stylu została uzależnioną aktorką pornograficzną.
Ta historia ostatecznie złamała Daredevila, pozostawiając mu tylko wiele złamań i chrześcijańskiej winy. Gdy historia się rozwija, Murdoc wyciąga się z własnego piekła i wprowadza porządek w swoim mieście.
Millersky Daredevil jest pełen prawdziwej greckiej tragedii, a także eksplozji i lateksowych kostiumów. Mówiąc najprościej, jest to największa historia jednego bohatera Marvela.
21. Legendy
autorstwa Billa Willinghama
Malarz: Mark Buckingham i inni
Wielu obawiało się, że studio Vertigo nie będzie w stanie utrzymać poprzeczki, którą postawiło sobie w latach 2000, dzięki 20-letniej wytrwałej działalności twórczej. Niezwykłe Opowieści Billa Willinghama dowiodły, że jeśli Twój wydawca wymaga od Ciebie niemożliwego, bez względu na to, nad jakim komiksem pracujesz, będzie to arcydzieło gotowe podbić sklepowe półki.
„Tales” opowiada o bohaterach baśni, na których wszyscy dorastaliśmy. Takich jak Królewna Śnieżka, Pinokio, Kopciuszek uwięziony w prawdziwym świecie. Żyją w tajemnicy w społeczności zwanej Miastem Bajek w północno-zachodniej części Manhattanu. Podczas gdy niektóre historie obracają się wokół tajemniczych wydarzeń i przygód, Willingham daje nam również wgląd w polityczną arenę Miasta Bajek, pokazując czytelnikom, jak baśniowe postacie podejmują daremne próby stworzenia własnego rządu. Takie podejście pomogło „Tales” wyjść poza zwykły gatunek fantasy i stać się czymś znacznie bardziej złożonym niż zwykła bajka.
Podsumowując, chciałbym podziękować autorowi za fascynujące postacie, złożony i szczegółowy świat, w którym wiele uwagi przywiązuje się do detali i dramatyzmu. „Bajki” potrafiły wyjść z cienia tradycyjnych baśni i stworzyć własną mitologię.
20. Y: Ostatni człowiek
By Brian Vaughn
Malarz: Pia Guerra i inni
Jednym z najbardziej udanych tytułów, jakie Vertigo wypuścił od czasów Sandmana, był The Last Man Briana Vaughna i Pii Guerry. Wydana w 2002 roku historia opowiada o człowieku o imieniu Yorick Brown, ostatnim człowieku, który przeżył tajemniczą zarazę, która zniszczyła całą męską populację na Ziemi.Zostawiony sam sobie, ze swoją oswojoną małpą Ampersantem, Yorick wyrusza w podróż, próbując znaleźć źródło zarazy i zrozumieć, dlaczego przeżył. Ta książka Briana Vaughna nie ma długiej ani nieprzewidywalnej fabuły, ale skupia się na osobowości samego Yoricka. Ponieważ komiksy są serializowane, nieczęsto widzimy postacie dojrzałe i dojrzałe. Często się nie zmieniają. Y: The Last Man był pierwotnie planowany jako pełna narracja. Ponad 70 odcinków przygody Yoricka gwarantuje rozrywkę.
Humor, smutek i niepokój będą towarzyszyć Yorickowi w jego dążeniu do dowiedzenia się więcej o zarazie i ponownego spotkania ze swoją dziewczyną Beth. Ze względu na to, że Vaughn widział, jak jego historia jest w pełni ukończona, dzięki starannemu planowaniu upewnił się, że wyjdzie ona w całości, zamiast stać się po prostu fabułą bez określonego kierunku.
19. Kość
Autor / Artysta: Jeff Smith
To, co Jeff Smith zrobił dla serialu Bone dla wszystkich grup wiekowych, było bezprecedensowe. Swoją nieskomplikowaną grafiką i prostymi dialogami Smith stworzył epicką fantazję w duchu Tolkiena, opowiadając typową opowieść o wędrówkach bohatera, ale robiąc to w taki sposób, by zawstydzić Josepha Campbella.
Historia zaczyna się, gdy kuzyni Bone'a - Fone Bone, Fony Bone i Smiley Bone - zostają wygnani ze swojego miasta, Boneville. Od tego momentu angażują się w wydarzenia, które następnie doprowadzą ich z upokarzającego wygnania do bitwy z samym Lordem Szarańczy, wielkim złem, mocno przypominającym Saurona z Władcy Pierścieni.
Ogromny sukces Bone'a jest kolejnym dowodem na to, że nie potrzebujesz seksu i przemocy, by sprzedawać książki. Smith właśnie stworzył dobrze przemyślaną historię. Bezpretensjonalny, ale jednocześnie tak bogaty.
18. Morderczy żart
przez Alana Moore .a
Malarz: Brian Bolland
Od lat 80. trudno jest znaleźć autora tak płodnego jak Alan Moore. Chociaż nie wyrobił sobie sławy dzięki oryginalnym dziełom, takim jak V jak Vendetta i The Guardians, miał również swój udział w głównych seriach superbohaterów DC, takich jak Superman, Green Arrow i Vigilante. Pracował nad Batmanem, ale radykalnie zmienił nie tylko Batmana i Jokera, ale całą branżę.
W The Killing Joke Moore zbadał relacje między Batmanem a jego najsłynniejszym wrogiem, Jokerem, w sposób, który wyjaśnia, jaka jest praktycznie każda interpretacja relacji między dwoma bohaterami. Fabuła rozwija się dość prosto: Joker ucieka z Arkham Asylum i porywa komisarza Gordona, aby zwabić Batmana w pułapkę w opuszczonym parku rozrywki.
Gdy historia się rozwija, Joker popełnia prawdopodobnie najgorszą zbrodnię, jaką widzieliśmy wcześniej w komiksie: strzela do córki Gordona, Barabary, znanej również jako Batgirl, w brzuch i całkowicie paraliżuje ją od pasa w dół. Opowiadając tę historię, Moore nieco doprawił ją historią powstania Jokera, aby dać nam zrozumienie, jak pozornie adekwatna osoba może zmienić się w psychopatycznego seryjnego mordercę.
Moore porównuje pragnienie Jokera do okrucieństw z zimnym i logicznym podejściem Batmana do prawa i porządku. Ale gdy jego zbrodnie się nasilają, nawet mroczny rycerz daje upust swojej złości. Ta historia nieustannie naciska na bolące miejsce, aż staje się najpierw otarciem, potem ropniem, a następnie zamienia się w otwartą ranę.
Jest to odpowiednik siedmiu części Mrocznego Rycerza i wątpię, czy kiedykolwiek zobaczymy historię Batmana tak głęboką psychologicznie jak ta.
17. Dzień Podróżnika
Fabio Moon i Gabriel Ba
Malarz: Gabriel Ba
Mimo że Day Traveller ukazał się całkiem niedawno, nie można zignorować tego absolutnego arcydzieła. Każdy z 10 numerów Vertigo rozpoczyna się opisem ważnych momentów z różnych sfer życia nekrologa Braçy de Oliva Domingos, z których każdy prowadzi do jego nagłej śmierci. Jednak w kolejnym numerze zupełnie nie zdaje sobie sprawy z tego, że umierał wcześniej i przez cały odcinek możemy obserwować jego codzienną rutynę.
Tak dziwny koncept, wymyślony przez Fabio Moona i Gabriela Ba, wcale nie wydaje się tanią sztuczką. Ta książka jest refleksją nad życiem, śmiercią i tym, jak każda chwila, smutna czy śmieszna, może być ostatnią w mgnieniu oka. Dzienny podróżnik sprawdza wszystko, co jest nam drogie, zwraca uwagę na nieuchronność śmierci i uczy nas nie żyć bez celu na co dzień.
Moon i Ba tchnęli niemal poetyckie piękno i smutek w każdą stronę swojego dzieła, czyniąc The Day's Traveller jednym z najbardziej udanych dzieł magicznego realizmu. Łącząc chwile prawdziwej błogości z chwilami, które mogą złamać twoje serce na kawałki, możesz doświadczyć każdej emocji, jaką w zasadzie może wywołać komiks, czytając ten artykuł.
16. Miasto grzechu
Autor / Artysta: Frank Miller
Prawdopodobnie już oglądałeś film, ale uwierz mi, Sin City to coś więcej niż tylko film. Krwawy, neo-noirowy świat przemocy i handlu narkotykami Franka Millera jest jednym z najbardziej rozbudowanych i szczegółowych w historii komiksów. Czarno-biały rysunek książki przypomina tanie historie z lat 40., ale Miller łatwo temu zaprzecza.
Jego ostre dialogi po prostu emanują testosteronem, a monologi wewnętrzne jego bohaterów podkreślają ich udrękę i cierpienie, co doskonale pasuje do otoczenia. Wszyscy znają postacie takie jak Marv, Nancy i Dwight z filmu, ale naprawdę ożyli w komiksach.
Łącząc minimalizm i negatywną przestrzeń w swoim własnym stylu, Sin City Millera wydaje się opuszczać strony. We współczesnych komiksach ten styl wizualny nie jest już używany.
15. Superman: Wszystkie gwiazdy
Przez Granta Morrisona
Malarz: Frank Quightley
Po nieudanej próbie przywrócenia człowieka ze stali do korzeni, DC zatrudniło Granta Morrisona do napisania Supermana: All Stars. Łącząc poezję, nostalgię i charakterystyczną przebojową akcję, Morrison zamienił All Stars w list miłosny do największego superbohatera na świecie.
Fabuła opowiada historię umierającego supermana, który stara się spędzić jak najwięcej dni na Ziemi. W 12 numerach dokonuje niesamowitych wyczynów, demonstrując niesamowitą siłę i inteligencję, wyznaje swoje uczucia do Lois Lane, leczy wszystkie ziemskie choroby, walczy z najgorszymi wrogami i ratuje planetę. Wszystko po to, by przypomnieć nam, dlaczego jest jednym z największych bohaterów, nawet po 100 latach.
Morrison osiągnął to dzięki wspaniałej sztuce Franka Quiightleya. Quightley zrównoważył klasyczną wizję superbohatera z totalnym romantyzmem każdej strony komiksu, dając słaby punkt tajemniczemu facetowi o kwadratowym podbródku. Jego sztuka na zawsze zmieniła sposób, w jaki postrzegamy Supermana i jego świat.
Pomimo faktu, że postać pojawiła się w 1938 roku, żaden pisarz przed Morrisonem nie był w stanie w jednym opowiadaniu uosabiać całej swojej wielkości. Niezależnie od tego, czy jest to podróż w kosmos, walka ze światem Bizzaro, czy wizyta na oddziale z dziećmi chorymi na raka, Superman nie był taki wspaniały.
14. X-Men: Boża miłość, ludzie niszczą
Autor: Chris Clairmont
Malarz: Brant Andersen
Istnieje mnóstwo komiksów X-Men, które moglibyśmy umieścić na tej liście, ale jeśli szukasz takiego, który wyraża ideę całej serii, to najlepiej pasuje.
Historia kręci się wokół kaznodziei o imieniu William Stryker, który próbował stoczyć świętą wojnę ze wszystkimi mutantami, bez względu na to, ile krwi ma do przelania.
Ten odcinek to wspaniałe połączenie krytyki społecznej i akcji superbohatera. I to jest zdecydowanie najlepsze dzieło Claremonta od czasu premiery legendarnego X-Men.W 2003 roku komiks ten przeszedł do historii wraz z premierą filmu „X-Men”, który pochłonął sporo jego historii. Ale materiał źródłowy przedstawiony w komiksach jest znacznie głębszy i bardziej zgodny z ogólnym stylem opowiadania.
Nie można patrzeć na scenę otwierającą, kiedy kilku fanatyków Strykera zabija 2 młodych mutantów. I powiesić ich zwłoki w szkolnym ogrodzie. Przerażające sceny, takie jak ta, umieszczają to wydanie X-Men na tej liście. W przeciwieństwie do innych, bardziej znanych serii, takich jak Saga o Mrocznym Feniksie i Dni Przyszłości w Przeszłości, które są bardziej odpowiednie dla osób, które od dawna zajmują się komiksami, ten numer będzie świetnym wyborem dla wszystkich innych.
13. Rzecz bagienna
przez Alana Moore .a
Malarz: Stephen Bisset
Zanim Alan Moore rozpoczął pracę nad Swamp Thing w 1983 roku, ta postać była banalnym potworem z księgi potworów, którą DC zawsze ignorowała w swojej serii superbohaterów. Mark przyczynił się do rozwoju Bestii, wprowadzając idee, które były częściowo egzystencjalne, częściowo postmodernistyczne, a jednak całkowicie unikalne dla typowych amerykańskich komiksów.
Zamiast robić typową historię o potworach, Moore przekształcił Swamp Thing w powieść pełną unikalnych tekstów i piękna, praktycznie dając nowe życie umierającemu projektowi. To piękno zostało zrównoważone przez elementy grozy i mistycyzmu, które nadały książce bardziej dorosły charakter. W efekcie zbliżył się do ogłuszającego sukcesu uniwersum Vertigo.
Co jest takiego niezwykłego w Moore's Swamp Thing, mimo że nigdy nie był zwykłym autorem komiksów? Niezwykle szczegółowa ekspozycja i zapierające dech w piersiach sceny akcji zostały zastąpione metaforycznymi i głębokimi refleksjami na temat równowagi między człowiekiem a naturą. Wraz z grupą artystów, którzy ożywili koszmar Moore'a, Swamp Thing był książką, która sprawiła, że dorośli zwrócili uwagę na komiksy.
12. Hrabstwo Essex
Autor / Artysta: Jeff Lemire
Bez supermocy i elementów fantasy, Essex County Jeffa Lemira to prawdziwy dramat o małym kanadyjskim miasteczku i mieszkającej w nim rodzinie. Ten zawiły rozwój osobowości bohatera jest bardziej typowy dla filmów indie niż dla komiksów. Lemir jasno pokazał, dlaczego tę historię można opowiedzieć tylko w takim, a nie innym formacie.
To opowieści o rywalizacji między braćmi, problemach ojców, utraconej miłości i współczuciu, którymi Lemir łączy losy pozornie niezwiązanych ze sobą na pierwszy rzut oka postaci w jedną długą opowieść o prawdziwych ludzkich uczuciach.
Tak ciepła, jak moralnie wyniszczająca, pełna smutnych chwil, ta historia sprawi, że będziesz płakać przez całą historię. I bez względu na to, jak ponure może się wydawać, Essex jest bogatym, żywym i żywym dziełem.
11. Cuda
Autor: Kurt Bucek
Malarz: Alex Ross
W przeciwieństwie do DC, które stworzyło uniwersum Vertigo, czy na przykład Image i Dark Horse, które co miesiąc wypuszczają komiksy, Marvel rzadko odchodził od gatunku superbohaterów. Wszystko poszło dobrze, a pisarze tzw. „Domu Idei” stopniowo stawali się mistrzami ostentacyjnego, przesadnego heroizmu. Firma osiągnęła najwyższy poziom kreatywności w 1994 roku, kiedy komiksy Marvela zalały sklepowe półki.
Komiks oferuje wgląd w najbardziej pamiętne momenty historii Marvela oczami fotoreportera Phila Sheldona. Zobacz swoje ulubione postacie oczami zwykłego człowieka, dla którego bardziej przypominają bogów niż bohaterów komiksów. To był oryginalny pomysł, ale tak dobry jak scenariusz Buceicka, nie zadziałałby, gdyby artyści nie wykonali swojej pracy.
Dzięki Alexowi Rossowi, który namalował każdą stronę, postacie zyskały szczególną tajemnicę. Czytelnicy są świadkami, jak Spiderman walczy z zielonym goblinem, Fantastyczna Czwórka walczy z Galactusem, a X-Men otwierają się dla ogółu społeczeństwa w fotorealistycznym stylu. Wyobraź sobie skrzyżowanie stylu Jacka Kirby'ego i Normana Rockwella. Prawdę mówiąc, bohaterowie Marvela nigdy nie wyglądali tak wspaniale.
10. Jan Konstantyn: Posłaniec piekła
Pisarze: Różni, w tym Jamie Delano, Garth Ennis i Peter Milligan
Artyści: Różni
Po kilku udanych scenach z Johnem Constantine'em w filmie Alana Moore'a Swamp Thing w latach 80., DC w 1988 roku ostatecznie dał Johnowi Constantine'owi jego własny komiks, Hell's Messenger. Nawiasem mówiąc, to jedyny komiks na tej liście, w którym artyści i pisarze nieustannie się zmieniają. Ale ktokolwiek nad tym pracował, Hell's Messenger pozostaje jednym z najbardziej znanych przykładów mrocznego, dojrzałego dzieła wszechświata Vertigo.
Szczyt twórczej aktywności przypadł na takich pisarzy jak Garth Ennis, Jamie Delano i Peter Milligan. Każdy z nich umiejętnie łączył upiorną narrację z ujawnieniem osobowości Constantine'a. „Messenger of Hell” porusza niezwykłą opowieść o zwykłym, pozornie, człowieku żyjącym w świecie zdominowanym przez siły nadprzyrodzone, nieustannie walczącym, z którym stopniowo się odnajduje. Główną ideą tej pracy jest to, że każdy może zostać bohaterem, nawet jeśli ma całą masę wad.
Seria zakończyła się w numerze 300, stając się najdłuższą w historii uniwersum Vertigo. Jeśli nie chcecie się tak dużo czytać, to żeby pojąć esencję wystarczy przeczytać takie wydania jak: „Grzech pierworodny”, „Człowiek rodzinny”, „Niebezpieczne nawyki” (który został wykorzystany w filmie w 2005) i „Prześladowane”.
9. Amerykański splendor
Autor: Harvey Picard
Artyści: Robert Crumb, Gary Damm, Kevin Brown itp.
Świat podziemnych komiksów jest tak rozległy, że możemy zrobić tylko kolejną ich listę. Każdy, kto zagląda do tego małego zakątka ogromnej branży, zdecydowanie powinien zacząć od American Splendor Harveya Picarda. Ten komiks jest migawką życia Picarda jako urzędnika szpitalnego i skupia się na jego osobowości i relacjach zawodowych, a także fobiach i nerwicach.
Ta seria komiksów przedstawia świat z dość cynicznego punktu widzenia. Nie ma romantyzmu, który ludzie zwykle próbują wepchnąć nam do gardła, znacznie częściej widzimy Pekara próbującego poradzić sobie ze zwykłą codziennością. Drobne wydarzenia, takie jak pójście do sklepu, podróż autobusem, stają się niesamowicie ekscytującymi opowieściami o prawdziwym świecie i o tym, jak jedna osoba próbuje znaleźć swoje miejsce w tym ogromnym systemie. A w Pekarze i jego troskach na pewno znajdziesz coś dla siebie.
8. Fantomowy świat
Autor / Artysta: Dan Cloves
Phantom World wyszedł w najlepszym dla niego momencie. W 1993 roku amerykańska kultura popularna została przytłoczona przez znużonych nastolatków słuchających punka i, co dziwne, muzyki popularnej. Komiks pięknie pokazuje tę epokę.
W centrum narracji znajdują się 2 dziewczyny: Rebecca i Enid, które spędzają większość czasu na spacerach i drwieniu ze społeczeństwa. Ich obojętność wobec wszystkich wiąże się z troską o ich przyszłość i obawą przed zranieniem przez cyniczną młodzież tamtych czasów. Problem poruszony przez Cloves jest na tyle fundamentalny, że nawet my, którzy szczęśliwie przeszliśmy zachód słońca Pokolenia X, do dziś możemy się wiele nauczyć w jego historii.
Cloves rzuca wyzwanie merkantylizmowi i kulturze poprzez Enid, starając się znaleźć cel i ukryte znaczenie wszystkiego w tym życiu. Jak dowiadujemy się z biegiem czasu, odpowiedzi na takie pytania zwykle nie przynoszą oczekiwanych rezultatów, ale na szczęście Cloves przedstawia tę historię z dużą dozą humoru i ciepła, co jest jej główną zaletą.
7. V jak wendeta
przez Alana Moore .a
Malarz: David Lloyd
Od czasu publikacji w 1983 roku V for Vendetta trafiło na duży ekran (2005) i stało się symbolem ruchu protestacyjnego Occupy Wall Street. Kiedy komiks został wydany po raz pierwszy, nie mógł nawet marzyć o takiej sławie. Przypominający połączenie Batmana i 1984 roku, V jak Vendetta skierowało swój bezlitosny wzrok na wszechmocny rząd i samotnego bohatera, który próbuje zakończyć swoją hegemonię. W centrum tego wszystkiego stoi pozbawiona twarzy V, nosząca popularną teraz maskę Guya Fawkesa.
V to intelektualna lektura z głębokimi aluzjami i krytyką społeczną. Alan Moore rzuca zjadliwe komentarze na temat opresyjnego rządu przedstawionego w jego historii i trudno jest powstrzymać się od rysowania paraleli z pracami Orwella czy Huxleya. I choć główny bohater V popełnia zbrodnie, w powieści jest pewien superbohaterski duch. Jednak Moore nigdy nie zamienił historii w zestaw pełnych akcji scen na zdjęciach. To opowieść o fabule i bohaterze, która rozwija się bardziej jak opowiadanie niż film.
6. Transmetropolita
Warren Ellis
Malarz: Daric Robertson
„Transmetropolitan” Warrena Ellisa zadebiutował pod marką Helix z sardoniczną mieszanką satyry politycznej i science fiction, którą tak cenią wierni czytelnicy takich dzieł. Po przygodach uzależnionego od gonzo i mizantropijnego dziennikarza Pająka Jeruzalem, najbardziej cyniczni fani komiksów uczynili z tej książki manifest swojego życia. W tamtych czasach na łamach takich publikacji jak DC rzadko można było znaleźć dyskusję na temat ateizmu czy seksu. Transmetropolitan jednak ruszył pełną parą.
Ponad 60 spraw, Jerozolima i jej Brudni Asystenci prowadzą masową kampanię mającą na celu położenie kresu korupcji politycznej, niesprawiedliwości społecznej i innym problemom, które ich zdaniem zasługują na wyeliminowanie. Historia potoczyła się jak zwykle, a Jerozolima zaczęła dokonywać różnych „wyczynów seksualnych” i innych lubieżności społecznych, które sprawią, że nawet mądrzy czytelnicy zarumienią się ze wstydu. Innowacja Ellisa była także przewrotnym modelem ziemi przyszłości, pogrążonej w pornografii, przesadnym konsumpcjonizmie i zatrutej wszechobecną inteligentną technologią sztucznej inteligencji (Household Utensils High on Drugs).
Warto przeczytać tylko dla żartobliwej, maniakalnej demagogii. Niemniej jednak Ellis wzniósł się ponad brudne żarty, by stworzyć godną satyrę, na którą teraz jest coraz więcej popytu, bo nasz świat zamienia się w róg obfitości, z którego wylewa się korupcja i zbiorowe szaleństwo. Transmetropolitan jest jak popkulturowe dziecko Huntera S. Thompsona, Phillipa K. Dicka i Kurta Vonneguta.
5. Kaznodzieja
Autor: Garth Ennis
Malarz: Steve Dillon
Vertigo jest odpowiedzialny za niesamowicie kreatywną pracę, która wymyka się mainstreamowi. Ale żaden z nich nie był tak bluźnierczy jak „Kaznodzieja” Gartha Ennisa. Głównym bohaterem komiksu jest kaznodzieja Jesse Caster, który mieszka w małym miasteczku Annville w Teksasie. Na samym początku opowieści istota znana jako Genesis infiltruje Kastora, który stopniowo zabija wszystkich jego parafian i obdarza bohatera nadprzyrodzonymi mocami. Genesis, która jest owocem miłości anioła i demona, opętała Castera i dała mu niesamowitą moc, z którą jest praktycznie równy samemu Bogu.
Caster wyrusza w podróż, aby odnaleźć tego Boga, który opuścił raj po narodzinach Genesis. Podróżuje ze swoją byłą dziewczyną, która jest również zawodowym zabójcą, Tulipem O'Harą i wiecznie pijącym irlandzkim wampirem Cassidym. Dzięki tej trójcy bluźniercze bachanalia nie ustają ani na minutę. W ponad 66 numerach Ennis wprowadził dziwaczne postacie, takie jak The Butt, Jesus De Sade i szalona babcia Castera, Mary L'Angel, które z pewnością przeniosą cię do sedna.
To brutalny komiks przedstawiający sceny seksu, przemocy i krytyki społecznej, opakowany w oryginalną i prowokacyjną okładkę. Szczerze mówiąc, nie możemy sobie teraz nawet wyobrazić czegoś takiego na półkach sklepowych, biorąc pod uwagę, jak lojalni stali się duzi wydawcy dla społeczeństwa.
4. Powrót Mrocznego Rycerza
Pisarz / Malarz: Frank Miller
Zanim Frank Miller wypuścił The Dark Knight Returns w 1986 roku, większość ludzi znała Batmana tylko z jego programu telewizyjnego z 1960 roku. Pomimo powrotu komiksu do swoich mrocznych korzeni na początku lat 70., ludzie nie mogli przestać patrzeć na niesamowitą scenę Adama Westa wykonującego taniec Batusi w taniej szarej piżamie bez dreszczyku. Na szczęście wszystko się zmieniło, gdy ukazała się ta książka.
Miller miał zamiar oddać Batmanowi swoje jaja, jak to tak elokwentnie ujął. W tej historii Bruce Wayne ma już 50 lat i zrezygnował z wizerunku Batmana na kilka lat przed wyjęciem spod prawa superbohaterów. Po tym, jak widzi, że jego miasto jest dosłownie rozdarte przez nowy gang znany jako Mutanty, zakłada płaszcz i maskę na ostateczną krucjatę.
Miller zabrał całą swoją technologię i gadżety od Batmana, przez co stał się obiektem ogromnej wściekłości. Nie jest już szlachetnym bohaterem, ale umęczonym starcem, który chce umrzeć i ma obsesję na punkcie zbrodni. W chłodnym scenariuszu Millera i malowaniu w stylu neo-noir nie ma miejsca na sentymenty, a świat Batmana zamienia się w naprawdę mroczne miejsce. Nawet przerażające bitwy z wrogami, takimi jak Joker czy Superman, zasadniczo pionkiem w rękach rządu USA, kończą się brutalnie, ignorując doświadczenie bardziej lekkomyślnych potyczek z przeszłości.
Jak we wszystkich swoich innych dziełach powstałych na przestrzeni lat, w Powrocie Mrocznego Rycerza wyzwolony krzyżowiec patrzy na świat przez pryzmat osoby znającej się na przemocy i korupcji. W tej książce nie ma nic przyjaznego ani pocieszającego, ale z jakiegoś powodu jest to koncepcja tworzenia nowych komiksów o Mrocznym Rycerzu.
3. Piaskun
Scenarzysta: Neil Gaiman
Artyści: Różni
Komiksy nie muszą ulegać życzeniom większości. W latach 80. nastolatki ukrywały te komiksy pod materacem z dala od rodziców. Teraz, gdy firmy zaczęły eksperymentować z różnymi gatunkami, czyniąc swoje prace bardziej dojrzałymi, komiksy zaczęły stopniowo przyciągać uwagę coraz większej liczby odbiorców. Ostatecznie w niektórych kręgach są one dziś postrzegane jako dobra literatura współczesna. A książką, która zapoczątkowała ten skok, był „The Sandman” Neila Gaimana.
Skupiając się na Morfeuszu, boskim władcy snów, Sandman wprowadza czytelnika w złożoną narrację bohaterów, którzy są zarówno boscy, jak i bezbronni. Pozostawiony sam na sam ze swoimi braćmi i siostrami (Śmierć, Szaleństwo, Zniszczenie, Rozpacz i Pożądanie), Sen (przydomek Morfeusz) podróżuje przez różne wymiary i okresy, bada percepcję rzeczywistości przez człowieka.
Gaiman jest przekonany, że nie ma dwóch identycznych historii. Jedno mogło przydarzyć się Szekspirowi, drugie w samym sercu piekła. Ze swoimi literackimi aluzjami i rytmiczną poezją, The Sandman nie przypominał niczego, co przemysł komiksowy widział lub kiedykolwiek widział.Tę wielką sztukę stworzył człowiek, który wywrócił do góry nogami cały przemysł komiksowy.
2. Strażnicy
Scenarzysta: Alan Moore
Malarz: Dave Gibbons
Tak, jesteśmy prawie pewni, że wszyscy słyszeli o The Guardians, ponieważ film ukazał się w 2009 roku, ale naszym zdaniem nie ma oczywistego powodu, aby nie nabrać pożytecznego nawyku: nie kupować komiksów bez przeczytania oryginalnej serii.
Kiedy Alan Moore i Dave Gibbons wypuszczali ten 12-odcinkowy serial pod parasolem DC, nikt z ogółu społeczeństwa nigdy nie stworzył historii tak odważnej, złożonej i brutalnej. Wziął ideę superbohaterów i zmienił ją na zawsze, wyobrażając sobie, jak by to było, gdyby te kolorowe postacie posiadały te same wady, na które cierpią zwykli ludzie.
Dekonstrukcja gatunku uwidacznia się dosłownie od pierwszych stron, na których widzimy, że popularny bohater znany jako Komik został wyrzucony przez okno swojego mieszkania w wieżowcu. Po tej scenie Moore wysyła nas w poszukiwaniu przyczyn swojej śmierci i wciąga czytelnika w niezwykły świat, w którym żyją jego bohaterowie.
Po drodze spotkamy takich bohaterów, jak gruby impotent, Nocny Marek, socjopata Rorschach, boski Doktor Manhattan, niestabilny emocjonalnie Jedwabny Duch czy narcystyczny Ozymandis. Ta mieszanka zamieszek, przestępców i fałszywego humanizmu łączy się z beznadziejnością i chaosem stworzonym przez Moore'a. W Strażnikach kobiety i mężczyźni w garniturach są tak samo niebezpieczni jak wrogowie, z którymi walczą.
To arcydzieło Moore'a jest pełne metafor, symboliki i literackiego wyrafinowania, co czyni jego dzieło czymś więcej niż zwykłą opowieścią o superbohaterach. Dodatkowo ta historia może być świetną opcją dla osób szukających wciągającej, długiej historii. Święty Graal kultury komiksowej osiągnął swój szczyt w 2005 roku, kiedy Times nazwał go jednym ze 100 największych pism anglojęzycznych XX wieku.
1. Mysz
Pisarz / Malarz: Art Spiegelman
Do tej pory większość ludzi zna niesamowity komiks Arta Spiegelmana o Holokauście. Ale dla wszystkich innych jest to nie tylko najlepszy komik, jakiego kiedykolwiek będziesz musiał przeczytać w swoim życiu, to dzieło sztuki, które jest bezcennym doświadczeniem, którego warto doświadczyć.
Opierając się na historii życia swojego ojca (polskiego Żyda, który przeżył w obozie koncentracyjnym), Spiegelman zyskał sławę w czasie II wojny światowej, przedstawiając postacie w swoich komiksach w postaci zwierząt. Tak więc Żydzi są przedstawiani jako myszy, Niemcy jako koty, Brytyjczycy jako delfiny, nie-Żydzi jako świnie, a Amerykanie jako psy. Ten wybór zwierząt to nie tylko dziwactwo autora. Każdy z nich został starannie zaprojektowany, aby dodać głębi każdemu z tych segmentów populacji.
Niezależnie od tego, czy zgadzasz się z tym poglądem, czy nie, interes Spiegelmana w takim właśnie wyborze nie może być kwestionowany. Choć na pierwszy rzut oka te zwierzęta wyglądają jak karykatura, mają one jedynie rozjaśnić stworzoną przez nie historię, pełną przeciwności i prób przetrwania.
Historia oparta jest na historii ojca Spiegelmana, Vladka i jego pierwszej żony Anyi. To najbardziej przejmująca opowieść o Holokauście, w której autor nie szczędzi wysiłków, by opowiedzieć o śmiertelnym niebezpieczeństwie wiszącym nad jego życiem od czasów „Nocy i mgły”, co daje jednak dość surowy opis tego najciemniejszego miejsca w historii ludzkości.
Przez lata Mouse zmiotła komiksową etykietę. Obecnie jest częścią programu nauczania uczelni i często znajduje się na listach najlepszych w XX wieku. Jeśli w najmniejszym stopniu interesujesz się komiksami lub historią świata, musisz to przeczytać.
Polecamy obejrzeć:
Jeśli chcesz spełnić swoje marzenie o nauce rysowania, ta seria samouczków wideo może ci pomóc.
