Różne oceny

15 „zwierząt domowych”, które zjadły swoich właścicieli

Bycie właścicielem egzotycznych zwierząt jest niebezpieczne iw większości przypadków śmierć jest zapewniona. Nawet jeśli takie zwierzę nie skrzywdzi cię, to przynajmniej będzie cierpieć z powodu niezwykłego siedliska. A w najgorszym przypadku zwierzak może zabić swojego właściciela i ucztować na jego ciele. I choć zwierzęta nie są odpowiedzialne za morderstwo, nie przeszkadza im to chodzić po mieście, przeżuwając mięso swojego pana.

Zrozumienie przyczyn tak okrutnego zachowania naszego”mniejsi bracia”, naukowcy doszli do wniosku, że głównym powodem tego, co się stało, jest złe karmienie lub nawet jego brak. Po długim czasie bez jedzenia zwierzę jest wyczerpane i zaczyna widzieć jedzenie we wszystkich żywych istotach.

Nawet przy odpowiednim karmieniu prawidłowe odżywianie również odgrywa rolę. Nie brakowało też historii, kiedy po śmierci właściciela przez długi czas nikt nie karmił zwierzęcia, a ono zjadało jego zwłoki.

Mimo zakończenia, takie historie zawsze sprawiają, że wzdrygamy się i patrzymy na nasze pupile z innej strony, nie zawsze z dobrej strony. Zwróć także uwagę na TOP 10 zwierząt w areszcie.

15. Wielbłąd zabija swoją kochankę


Ta historia nie dotyczy tego, jak wielbłąd zjadł kochankę, ale zasługuje na uwzględnienie w naszej ocenie. Pam Wover z Australii była miłośniczką egzotyki, a jej mąż podarował jej na 60. urodziny wielbłąda. Wielbłądy zostały wprowadzone do Australii w XIX wieku jako zwierzęta pociągowe i stały się popularne na całym kontynencie.

Wielbłąd miał dziwne zachowanie i stosunek do innych zwierząt. Podczas gdy Weaver gotował w kuchni, wielbłąd próbował "molestowanie seksualne"Jej, a następnie uderzyła o ziemię i zostawił ją na śmierć. Ciało kobiety znaleziono wieczorem. Eksperci powiedzieli, że młode wielbłądy same w sobie nie są niebezpieczne, ale jeśli trzymane jako oswojone zwierzęta domowe, mogą stanowić jakieś niebezpieczeństwo".

14. Ukąszenie jadowitego węża


W 2004 roku inny miłośnik zwierząt został zabity przez jednego z jej jadowitych węży. Dzieliła swoje schronienie z dziewięcioma jadowitymi, dwunastoma niejadowitymi wężami, jaszczurkami i aligatorami. Kobieta po ukąszeniu przez żmiję trafiła do szpitala, została przyjęta na oddział intensywnej terapii, gdzie zmarła. Sąsiedzi poinformowali policję o pozostałych domownikach.

Specjaliści z miejscowego zoo odwiedzili wkrótce dom zmarłego i znaleźli tam dwie olbrzymie warany, dwa aligatory, jedną iguanę i niezliczoną ilość węży. Jak oczekiwano, trujące osobniki znajdowały się w plastikowych klatkach, ale ich niejadowite odpowiedniki rozprzestrzeniły się już po całym domu. Może zainteresuje Cię artykuł 10 najniebezpieczniejszych węży na świecie.

13. Wirusowe zapalenie wątroby typu C i 50 bezpańskich psów


Kobieta z Arkansas miała 50 kundli i wkrótce zmarła na komplikacje wywołane wirusowym zapaleniem wątroby typu C. Lekarze, dowiedziawszy się o diagnozie, doradzili jej zmniejszenie stada i pozbycie się psów, ale było już za późno. Kiedy kobieta umarła, psy zaczęły żywić się jej ciałem.

Do czasu przybycia władz psy rozzłościły się i nie pozwoliły nikomu podejść do przyczepy z ciałem. Władze zaczęły się obawiać, że psy mogą być nosicielami zapalenia wątroby. Miejscowi posłowie i lekarze weterynarii rozpoczęli prace w tej sprawie, ale niestety jeden weterynarz został pogryziony i władze podjęły bardziej radykalne działania. W rezultacie zastrzelono 27 psów, a ciało kobiety w końcu udało się pochować.

12. Harry i Sally


Dwa mopsy o imieniu Harry i Sally zostały zmuszone do zjedzenia twarzy swojego pana po tygodniach strajku głodowego. 51-letni właściciel strzelił sobie w twarz, pozostawiając psy bez jedzenia. Małe psy zjadały twarz, mózg i tułów właściciela. Oba szczenięta trafiły do ​​schroniska, gdzie zaczęły czekać na nowych właścicieli.

11. Cynthia Lee Gamble


Cynthia Gamble została zabita przez własnego tygrysa po przypadkowym zamknięciu się w klatce. Zmarła mieszkała w Minnesocie ze swoim 14-letnim synem, który lubił lamparty. Gamble pracował również w „Centrum Zagrożonych Kotów„i nigdy nie miała żadnego incydentu podczas pracy ze zwierzętami.

Centrum zostało założone w 1992 roku. W nim zajmowali się nauczaniem tygrysów różnych sztuczek do występów. Oprócz zabójstwa Gamble, w 2006 roku miały miejsce jeszcze dwa incydenty, które przyciągnęły uwagę opinii publicznej: jedna osoba została ranna, a mały chłopiec został sparaliżowany.

10. Mały James


Mały, 61-letni, obudził się z drzemki i zobaczył, że jego pies Shiba Inu obgryza mu palce u nóg. Do tego czasu pies prawie zdążył zjeść wszystkie palce i nie jest to zaskakujące, ponieważ właściciel stracił wrażliwość z powodu powikłań cukrzycy. Jak się okazało, w niektórych rasach jest to coś w rodzaju wrodzonego instynktu, dlatego leczą właścicieli przed chorobami.

Po kilku dniach staruszek powiedział, że z nim i jego zwierzakiem wszystko jest w porządku. Mimo to postanowił wysłać swojego czworonożnego przyjaciela do sierocińca. Badania potwierdziły, że ten pies wcale nie był niebezpieczny. Koniecznie przeczytaj artykuł 10 najbardziej niebezpiecznych psów na świecie.

9. Python zabił dziecko


Latem 2011 roku wydarzyła się przerażająca historia: Domowy pyton udusił dwuletnią dziewczynkę. Właścicielami węża byli rodzice zamordowanej dziewczynki i nie mogli nakarmić egzotycznego zwierzaka.

Ostatni raz wąż jadł miesiąc przed nieprzyjemnym incydentem, a nawet próbował wyczołgać się z domu 10 razy. Python miał 2,59 m i ważył połowę normy. Warunki przetrzymywania były straszne: węża trzymano w akwarium przykrytym jedynie kocem na wierzchu, sam gad był bardzo wychudzony. Po śmierci dziecka rodzice zostali oskarżeni o zabójstwo.

8. Kelly Ann Waltz


Kelly Waltz mieszkała z mężem w małym miasteczku w Pensylwanii i zajmowała się handlem zwierzętami. Pewnego dnia została zaatakowana przez niedźwiedzia podczas czyszczenia klatki. Przed rozpoczęciem sprzątania dziewczyna rzuciła kawałek mięsa na drugi koniec klatki, próbując w ten sposób odwrócić uwagę drapieżnika, ale to nie zadziałało. Jej dzieci i sąsiedzi byli świadkami masakry i wszystko toczyło się dalej, dopóki jej sąsiad nie zastrzelił niedźwiedzia.

Strzał został oddany, gdy niedźwiedź był na górze. Dochodzenie wykazało, że firma działała z wygasłą licencją. Istnieje również specjalny protokół opisujący warunki czyszczenia klatek dla zwierząt przez sprzątacza, zgodnie z którym klatka powinna być podzielona na 2 sekcje, aby sprzątacz mógł bezpiecznie czyścić klatkę podczas gdy zwierzę znajduje się w innej jej części.

7. Charla Nash


Przyjaciółka Charli Nash, Sandra Harold, ma ogromnego szympansa jako zwierzaka. Pewnego dnia gospodyni nie mogła zmusić swojego zwierzaka do powrotu do klatki i zadzwoniła do koleżanki, która padła ofiarą tragicznego zdarzenia. Szympans imieniem Travis wpadł w jeszcze większy wściekłość i rozdarł twarz biednej kobiety.

Charla potrzebowała jednego roku, by dojść do siebie. Kobiety były przyjaciółkami przez prawie 30 lat, ale po tym incydencie złożyły przeciwko sobie pozwy. Wkrótce zmarł właściciel rozzłoszczonego szympansa. Nawiasem mówiąc, kiedy policja przybyła na miejsce zdarzenia, wszędzie znalazła odcięte palce ofiary i wyglądały, jakby przeszły przez maszynkę do mięsa. Ta historia czasami dowodzi, że dzikich zwierząt nie da się udomowić.

6. Marius Els


Rolnik z RPA Marius Els hoduje hipopotama Humphreya od piątego miesiąca życia. W wywiadzie Els przyznał, że zwierzę stało się dla niego synem, ale kiedy ten „syn” zabił swojego pana. Ciało gospodarza znaleziono w rzece, gdzie mieszkał hipopotam, oszpecony i okaleczony.

W momencie ataku masa Humphreya wynosiła 1200 kg. Ponadto rolnik trzymał żyrafy, a nawet nosorożca na farmie! To nie był jego pierwszy atak, ogromny ssak omal nie zabił też ludzi, którzy pływali na łodzi. Ten incydent wyjaśnia, dlaczego hipopotamy powinny pozostać na wolności.

5. Mark Vogel


Sąsiedzi Vogla skarżyli się kiedyś na okropny zapach wydobywający się z mieszkania ich 30-letniego sąsiada. Kiedy przybyli policjanci, zobaczyli straszny widok: młody mężczyzna leżał na kanapie, całkowicie pokryty pajęczynami. Ugryzienie zostało zrobione ”Czarna Wdowa".

Pająki rozprzestrzeniły się po całym jego ciele, dostały się do jego nosa, ust i uszu! Ekspert powiedział, że egzotyczny kochanek nie miał specjalnego pozwolenia. W międzyczasie całe mieszkanie świeciło zielonym światłem z terrariów, wszystkie otwarte, aby każdy gad mógł ucztować na kęsach świeżego mięsa.

4. Udziel Williamsa


W 1996 roku Grant Williams miał pytona o długości 4 metrów. Para mieszkała razem w nowojorskim Bronksie. Ale pewnego dnia znaleziono mężczyznę w kałuży krwi w jego mieszkaniu, wraz z pytonem, który wił się wokół jego martwego ciała. Zmarł w szpitalu, a węża wysłano do lokalnego zoo.

Williams i jego 17-letni brat kupili pytona w sklepie zoologicznym 5 miesięcy przed tragedią za 300 dolarów. Ponadto obok akwarium węża znaleziono żywego kurczaka. Stało się oczywiste, że właściciel chciał nakarmić pytona, ale nie przestrzegał zasad bezpieczeństwa podczas karmienia gada. Niemniej jednak warto pamiętać, że karmienie węża nie jest karmieniem kota ani psa.

3. André Lamboga


50-letni mężczyzna zastrzelił się we własnym domu, a później jego głowę pogryzło 7 psów stróżujących. Dopiero 2 tygodnie później sąsiedzi podejrzewali, że coś jest nie tak. Co zaskakujące, ciało zmarłego znaleziono przed domem, a jego czaszkę znaleziono w kuchni.

Wraz z jego kośćmi władze odkryły szczątki dwóch psów, które prawdopodobnie zostały zjedzone przez same psy. Nawiasem mówiąc, wyspa Sulawesi, na której mieszkał zmarły, słynie z lokalnej miłości do egzotycznych potraw z mięsa psiego i szczurzego.

2. Matka i syn


W 2010 roku Herbert Walden opiekował się ciężko chorą matką. Nawiasem mówiąc, sam Herbert potrzebował nadzoru, bo przeżył zawał serca. Pewnego dnia mężczyzna zmarł, a po nim jego matka opuściła ten świat. Wokół ich domu żyły miriady kotów, zwabionych nagromadzonym śmieciem.

Kiedy znaleziono ciała zmarłych, obok nich znaleziono ciała psa i trzech kotów. Kotów było tak dużo, że zaczęły żywić się zwłokami. Do tej pory władze nie wiedzą, czy te koty były ich pupilami, czy też zwabił je z ulicy zapach śmieci. Tak czy inaczej, wszystkie koty w lokalnym schronisku.

1. Terry Vance Garner


Właściciel fermy świń z Oregonu wyszedł pewnego wieczoru, aby nakarmić prosięta, ale nigdy nie wrócił. Zaledwie kilka godzin później zmartwiona rodzina znalazła jego okulary i części ciała w zagrodzie dla świń. Do tego czasu wiele części jego ciała zostało już zjedzonych. Garner nie po raz pierwszy spotkał się z agresywnym zachowaniem zwierząt: świnia już go ugryzła.

Prawnicy sugerowali, że mężczyzna mógł mieć atak serca lub że świnia powaliła go na ziemię, a następnie zjadła. Wszystko, co się wydarzyło, wydawało się bardzo dziwne, ponieważ świnie domowe rzadko wykazują agresję. Ale może to był fakt, że świnia, która go zabiła, ważyła dwa razy więcej niż zwykle (większość ważyła około 300 kilogramów).

W chwili śmierci Garner miał 69 lat.

Polecamy obejrzeć:

10 zwierząt, które zjadły swoich panów. Niektóre z nich to udomowione dzikie drapieżniki, inne są dość powszechnymi kotami domowymi lub psami. Co więcej, zwierzęta domowe nie zawsze zabijają właściciela, czasami po prostu żywią się jego zwłokami z rozpaczy.